poniedziałek, 26 maja 2014

Jak być Fit w restauracji ?

W piątek wybrałam się na obiad służbowy.   Obiad składał się  z 4 dań. Postanowiłam więc nie szaleć i wybierać rzeczy lekkie. Wybrałam mieszaną kuchnię z sezonowymi akcentami. Mogłam odmówić sobie dwóch przystawek i deseru no ale coś mi się od życia należy :)

1. Zupa tajska z krewetkami (ostra z mleczkiem kokosowym i kolendrą)


 
 
2. Sajgonki z warzywami i sosem słodko kwaśnym

 
3. Łosoś grillowany ze szparagami  oraz roszponka z truskawkami w sosie balsamicznym
Tą sałatkę na pewno wprowadzę na stałe do menu. Jest pyszna !

 
4. Truskawki z miętą i kwaśną śmietaną
 
 
No i jak się domyślacie , nie poszłam już biegać w piątek :)
 

3 komentarze :

  1. Nie wiem czy kwaśna śmietana w deserze, to coś dla mnie, ale łosoś i ta sałatka wyglądają całkiem smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj na tą zupę bym się pokusiła! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne dania wybrałaś, wszystko zapewne było pyszne, ale ja po takiej ilości byłabym pełna hehe :)

    OdpowiedzUsuń