poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Bullet Journal - Bieganie , Sport

Obecnie wszystkie nasze aktywności są przetrzymywane w aplikacjach. Niektórzy używają Endomondo, inni garmina lub polara. Śledzimy tam nasze statystki i wyniki. Ja również z tego korzystam. Przez to że posiadam zegarek Garmina , zazwyczaj śledzę swoje aktywności za pomocą tego serwisu. 


Jednak zapisywanie swoich wyników ma w sobie coś motywującego i jednocześnie przyjemnego :) bardzo zachęcam was do prowadzeniu swojego własnego Bullet Journal ( twój własnoręcznie zrobiony kalendarz - dokładnie wg twoich potrzeb)

W moim notesie ( używam najpopularniejszego do tego celu Leuchtturm 1917) zrobiłam sobie dwie strony poświęcone moim biegom. Na pierwszej wykreślam sobie każdą kratkę za przebiegnięty kilometr i wpisuje w nią datę. Proste, kolorowe i bardzo motywujące.
Druga Rozpiska jest bardziej szczegółowa. Zapisuje tam dokładnie dystans, czas tempo oraz trasę, którą robiłam. Również bardzo motywujące i zabiera naprawdę mało czasu :)


 Oraz ogólna rozpiska z treningami :-) Bardzo robocza wersja, Na zielono koloruje zrealizowane cele , na niebiesko dni wolne :)
 Poniżej cała pigułka innych przykładów jak rozpisywać swoje treningi w Bullet Journalu. Naprawdę polecam tą metodę dla kreatywnych oraz tych którzy po prostu lubią wszystko zapisywać :-)








Dodatkowo polecam stworzenie strony gdzie będziecie mogli śledzić swoje nawyki w trybie dziennym. Wszystko co chcecie robić codziennie lub monitorować możecie wpisać w tzw. Trackerze.
Kolejna garść inspiracji poniżej :)

Oto mój tracker. Narazie ma tyko trzy pozycje z uwagi na to że więcej trudno mi kontrolować :)





mam nadzieje że uda mi się was zarazić modą na Bullet Journal.
Najważniejsze jest to że nigdzie nie znajdziecie takiego kalendarza ;)


poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Rewolucyjny trening biegowy dla początkujących


Mam za sobą setki równych marszobiegów. Zaczynający od najbardziej popularnych typu :

2 min biegu / 2 min marszu (powtórz x razy) 

przez wszystkie możliwe kombinacje dotyczące stosunku długości marszu do biegu : 

3 min biegu / 1.5 marszu 

itd. 

Jeżeli chodzi o mnie żaden z tych sposobów nie zdawał zbytnio egzaminu. Trening był dosyć nudny i monotonny. Do czas kiedy okryłam rewolucyjny trening dla początkujących który sprawia że bardzo chętnie wychodzę na bieganie. Trening zamiast równomiernego obciążenia , zakład 'najgorsze na koniec'. 

Najpierw zaczynamy od  5 min biegu (lub najdłużej jak tylko możecie ) 
potem 1 min idziemy , i schodzimy z biegiem coraz niżej 


U mnie wygląda to tak : 

5 min biegu / 1 min chód 
4 min biegu / 1 min chód
3 min biegu/ 1 min chód 
2 min biegu/ 1 min chód 
1 min biegu 
--------------------
20 min treningu 

Tutaj Screen moich czterech treningów wg powyższych założeń :) Średnio udaje mi się zrobi ć ok 2.21 km  spokojnym tempie ok 8-9 min/km (średnia z chodzeniem). Polecam dla początkujących lub wracającym do formy