Trasa zaliczona : 3,44 km
Prawdziwego biegu: 13 min min (reszta szybki marsz)
Cały trening : 29:00 min
Schemat :
tym razem bardzo różny z powodu wielu kolek
No i dziś udało mi się przebiec dwa razy po 3 min. Może to się wydawać śmieszne ale dla mnie to nie lada wyczyn. Dziś poczułam przez chwilę to co czują biegacze. Wolność , lekkość i świeże powietrze. Oczywiście po 3 min przyszła zadyszka i koniec marzeń, powrót do marszobiegu. Początki są ciężkie ale trzeba mieć cel żeby się nie poddawać. Po moim pięknym starcie przyszedł czas na kolki. Atakowały mnie z każdej strony. Hmmm muszę wybadać dlaczego tak się stało . Możliwe że tym razem brak rozgrzewki zrobił swoje ... tak to jest jak się człowiek śpieszy. I na końcu znowu pięknie biegłam ok. 3,5 min. Nie potrafię jeszcze zrozumieć jak reaguje mój organizm na bieganie. Ale wkrótce i to ulegnie zmianie
Po biegu udałam się na Jogę. Cudowny masaż dla wszystkich obolałych mięśni. Głębokie oddechy i asany na mięśnie grzbietu cudownie wymasowały mój kręgosłup. Biegacze apeluje do was - praktykujcie Jogę , nie ma nic wspanialszego niż godzina porządnego stretchingu.
Dziś chciałabym wam pokazać bardzo silną pozycje " krowiego pyska". Pracują w niej intensywnie pośladki i miednica. Dosłownie poczujesz każde włókno mięśnii które tak rzadko rozciągamy. Polecam wykonywać ją po uprzednim rozgrzaniu miednicy.
joga-joga.pl
Zacznijcie od rozłożenia nóg w taki sposób w leżeniu "ala syreni ogon"
Następnie przenieście nogi do siadu. Jeżeli nie dotykacie pośladkiem ziemi podłóżcie książkę :)
Ręce dodajemy na końcu gdy już wygodnie czujemy się w pozycji
Jeżeli nie czujecie rwącego pośladka to znaczy że siedzicie w pozycji za płytko
Powtórz na drugą stronę i oddychaj miarowo !!
Nie odpowiednia dla ludzi z urazami kolan !!
CUDO :)
Super! Najważniejsze, że do przodu! :)
OdpowiedzUsuńCzyżby to była bieżnia w Świdnicy na zawiszowie? :)
OdpowiedzUsuń