środa, 23 kwietnia 2014

Bieganie boli.... no.3

Bieganie trening no. 3
Objawy i efekty z dziś  : nogi z ołowiu, zadyszka
Trasa zaliczona : ok. 3 km
Prawdziwego biegu: 10 min (reszta marsz)

Moi drodzy odkąd spróbowałam przebiec 2 min i dostałam zadyszki zawzięłam się że będę biegać. Innego by to zniechęciło ale mnie przeciwnie. Mi się nie uda ?

Dziś rano stał się cud . Wstałam o 05.50 (normalnie mam do pracy na 08.00 i wstaje o 07.15) co jest dla mnie nie lada wyczynem. Od zawsze obiecuje sobie że wstanę rano żeby  poćwiczyć Yogę ale nigdy mi się to nie udało. A bieganie mnie boli i strasznie mi nie wychodzi ..... i proszę wstałam rano żeby pobiegać.

Wykonałam standardowe sekwencje marszobiegu (2 min truchtu 2 min chodzenia x 6 razy) + 10 min chodu i 5 min rozciągania. Pies szczęśliwy że rana tyle zabawy. Taki trening zajmuje ok. 30 min i mam nadzieje że przyniesie pozytywne rezultaty.

 

Co do bieżni to wciąż się boję biec .....

Początkowo miałam wrażenie że skupie się na fittnesie i różnych zajęciach ogólno rozwojowych.
Jednak bieganie wypada dużo lepiej na tle innych zajęć które testowałam. Zwłaszcza bieganie w terenie pozwala na chwilę odpoczynku od całego świata. Jednak oprócz biegania istotne są ćwiczenia z cyklu core i jogi. Te zajęcia wpłyną pozytywnie na mieśnie grzbietu i całej sylwetki niezbędne przy bieganiu. Dodatkowo jako odpoczynek wprowadze basen który nie obciąża stawów a świetnie buduje wydolność oddechową.



 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz