wtorek, 17 czerwca 2014

Biegać każdy może lepiej lub trochę gorzej

Swoją przygodę z bieganiem rozpoczęłam 09.04.2014 to wtedy na blogu pojawił się post pod tytułem "Jak wiecie marzę o tym żeby biegać". Wtedy wydawało mi się to niemożliwe do zrealizowania .Nie potrafiłam biegać nawet na bieżni mechanicznej. Ale od czego jest dążenie do celu ?
Na swój pierwszy biegowy trening wybrałam się w Wielki Piątek 18.04 o godzinie 09.00. Było źle. Każde 2 min przyprawiały mnie o zawał. Było mi nie wygodnie ale już wtedy wiedziałam że kiedyś coś się tego urodzi. Ściągnęłam sobie z internetu przeróżne marszobiegowe plany i zaczęłam maszerować i biegać na zmianę. Nie ważne czy deszcz czy słońce 3 razy w tygodniu robiłam trening.  No i tak było do wczoraj. Muszę przyznać że marszobiegi są bardzo pożyteczne w bieganiu od początku ale z drugiej strony jeżeli za długo je wykonujesz przestaniesz wierzyć w swoje siły. Tak było ze mną i uświadomiła mi to koleżanka. To ona powiedziała " Justyna ty już umiesz biegać i na pewno byś przebiegła 30 min tylko sobie wmówiłaś te maszerowanie"
Okazało się że miałam racje. Wczoraj powiedziałam sobie "dosyć" .Chociaż miałabym pełzać będę biegać wolno w ciągu przez 30 min. I udało się. Co prawda czasy wyszły bardzo złe ale dla mnie to duży sukces. Bo skoro udało mi się biec bez przerwy to znaczy że nie jestem stracona I tak możecie za obserwować jak udało mi się z samego dołu powoli wchodzić na szczyt :). Góra obok pokazuje jak wiele trudu po drodze trzeba przejść. Oczywiście nie weszłam na Mont Everest. Co najwyżej na mały pagórek. Ale jest już lepiej i to napełnia mnie optymizmem. Także tym optymistycznym akcentem kończę tą notkę i zaczynam nowy etap. Jeżeli chcecie od początku prześledzić moje biegowe zmagania zapraszam do etykiety "bieganie". Tam jak opisuje swój każdy bieg i oczywiście będę to robić dalej.  Nie ukrywam że oprócz biegania 
Bieganie No. 19 Pierwszy cały bieg 30 min
wykonywałam również  wiele innych aktywności które na pewno wprowadziły wartość dodaną do moich biegów. Pływanie , rower i yoga sprawiły że moja wytrzymałość wzrosła.  Dodatkowo nigdy nie zapominam o rozgrzewce i rozciąganiu na koniec :)



6 komentarzy :

  1. Gratulacje ! Każdy kto zaczyna biegać marzy o tych 30 min. Mnie jeszcze troszkę brakuje, ale się nie poddam. Na pewno uprawianie innych sportów pomaga przy bieganiu, sama się o tym niedawno przekonałam :)
    Ps. Nie umiem wkleić z Endomondo moich wyników, może masz jakąś radę dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię print screeny :) klawiszem print screen na klawiaturze albo narzędziem shipping tool jeżeli masz windows 7

      Usuń
  2. :) Lubie czytać o tym jak, ktoś pokonuje swoje bariery. Coś wydaję się nie możliwe, a z czasem robi się z tego błahostka. Wytrwałość innych motywuje :) Kolejny cel przebiegnięcie 10 km. Jeszcze trochę treningów i też się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo!! Jeden cel zaliczony, stawiaj następny;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam cie za wytrwałość . trzeba się mocno uprzeć żeby tego dokonać

    OdpowiedzUsuń