poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wreszcie postęp !! + zielony smok FIT MORE

W poniedziałek pogoda wreszcie dopisała. Mam na myśli, że lało i było zimno czyli wspaniale :)
Bieganie poszło mi super. Co prawda wciąż unikam tematu magicznych 6 km ale wczoraj wyraźnie przyśpieszyłam. Mało tego wbiegłam pod znaczne wzniesie. Ostatni raz takie czasy miałam 30.06 czyli przed wakacjami. Przez pierwszy km czułam się że pędzę niczym olimpijczyk i rzeczywiście kilka razy zeszłam około 7 a nawet poniżej. Czyli da się.


Nie potrzebny ten marsz po 1 km :)


 
Wpływ na lepsze wyniki miała na pewno temperatura. Była przyjemnie rześko.
 
Teraz przepis na zielonego potwora  czyli  Zielony Koktajl
 
2 szklanki szpinaku baby
pół pęczka pietruszki 
ogórka długi 
3 łodygi selera naciowego
2 marchewki 
3 łyżeczki soku z limonki 
2 łyżeczki soku z cytryny 
1 pęczek świeżej mięty 
2 plastry ananasa
2 jabłka 
3 kawałki pomarańczy 
 
Da wam naprawdę dużego kopa witamin. Poprzez cytrusowe owoce i cały pęczek mięty jego smak jest bardzo orzeźwiający. Naprawdę w ogóle nie smakuje warzywnie :-)
 

4 komentarze :

  1. nie wierzę, że nie czuć selera. nie cierpię selera :/ fuj.

    gratuluję postępu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oczywiście, że się da;-) trzeba tylko się nie poddawać;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie, że można :) uwielbiam tego typu koktajle

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzisz jaki postęp, super !
    Ale to zasługa tego koktajlu ?
    Chyba jednak Twoich treningów, a masz ich sporo, więc nie ma siły żebyś wyników nie poprawiała :)

    OdpowiedzUsuń