Nadszedł czas podsumowań. Miesiąc wrzesień pokazuje że skończył się sezon wakacyjny. Nie ma już tyle wycieczek rowerowych i górskich. Tym samym straciłam na kilometrach i czasie treningów.
Wygląda na to że muszę lekko zmodifikować cel na okres jesienno-zimowy. Jednak w tym miesiącu udało mi się zacząć na nowo regularnie uprawiać jogę , którą zaniedbałam w poprzednim sezonie. W październiku mam zamiar ćwiczyć tyle samo co we wrześniu a może i trochę więcej. Nietety tydzień delegacji odbył się zupełnie bez sportu.
|
Ilość kalorii |
|
Ilość Treningów |
|
Czas Treningów |
Postanowiłam również zwiększyć dystanse w bieganiu. Kolejny miesiąc z rzędu jestem w granicy 35-40km co w sumie dało mi 189 km w pięć miesięcy. Uśredniając robię 3 treningi po 3 km w tygodniu. Zwiększe ten dystans do 3x3 km + jeden bieg 4km + jeden bieg 5 km osiągnę dwa razy większy kilometraż w tym samym czasie ;) przynajmniej taki plan
|
Tylko Bieganie w km |
Ja zawsze w okresie jesień-zima mam więcej zajęć (mimo, że już studia dawno za mną) i ciężej z treningami. Ale wychodzę z założenia, że lepsze cokolwiek niż nic;-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię planować, wręcz uwielbiam zacząć własnie od wyliczeń kalkulacji. Obawiam się, że czasami daje mi to większa satysfakcję niż późniejsze treningi :)
OdpowiedzUsuńja mam to samo :)
UsuńJa od poniedziałku, jak zaczęłam studia, nie mam na nic czasu.. wracam wieczorem i nawet mi nie w głowie ćwiczenia.. Muszę się wreszcie spiąć i zmotywować, a u Ciebie naprawdę było pięknie :) Trzymam kciuki za dalsze plany :)
OdpowiedzUsuń