środa, 22 października 2014

Jadłospis diety niełączenia

Dieta to bardzo ważna część naszego życia. Ale bez Sportu nic nam nie pomoże.  Jesteście ze mną od początku mojego bloga. Ci którzy czytali archiwalne notki wiedzą że próbowałam już wielu rzeczy jeżeli chodzi o sport. Jednak najbardziej wytrwale trenuje bieganie.
 
Sama nie potrafię stwierdzić dlaczego właśnie bieganie. O wiele lepiej pływam niż biegam. A jednak na basenie jestem rzadko. Dodatkowo biegacie sprawia mi naprawdę ból :) zwłaszcza gdy nic mi nie wychodzi albo kiedy łapie super ultra zadyszkę.
 
Tak jak na wczorajszym biegu, który wyniósł 4,2 km . W moich marszobiegach nastąpił etap 3 minut biegu łamanych dwu minutowym marszem. Wydaje się śmieszne ale te 3 min w tempie 07:20 to naprawdę dla mnie hardcore. Ale inaczej niż za pierwszym razie widzę pewne efekty moich męczarni. Powoli lepiej mi idzie.
 
 
I tak najbardziej podobają mi się spontaniczne biegi bez żadnych planów treningowych. Tak jak sobotni bieg ze Ślęży. Lekko, miło i przyjemnie. Sama radość z biegania. I właśnie wtedy przypominam sobie że lubię biegać.
 
 
 
 Oprócz regularnego biegania bardzo pilnuje regularnego ćwiczenia Jogi. Im częściej oglądam ćwiczenia stablizacyjne i core tym częściej przekonuje się że wszystkie są zaczerpnięte z jogi. Póki co dwa razy w tygodniu to jakaś regularność. Moim celem jest jednak dobić do 3-4 razy na tydzień.

I na końcu dieta.

Mogę podzielić się wami moim doświadczeniem jeżeli chodzi o samopoczucie. Zauważyłam, że kiedy sobie pofolguje i jem więcej słodyczy, niezdrowego jedzenia - zdecydowanie mam mniej siły i energii podczas biegu. Tutaj sprawdza się zasada " Jestem tym co jem".  Kiedy natomiast pilnuje odżywiania się produktami wysokiej jakości oraz naładowanymi witaminami (sok z buraka) jest mi dużo lepiej. Moja dieta nie łączenia póki co jest szyta na moją Miarę. Nie jest głodna. Mam lepsze samopoczucie i więcej energii. Naprawdę chyba wreszcie trafiłam na dietetycznom perełkę.

Oto Menu na cały tydzień (mogą być błędy bo się  bardzo śpieszyłam :)
Dla zapracowanych
Przepisy :
Zupa z dyni :
Piekę dynie(nasmarowana oliwą i czosnkiem)  1 h w piekarniku na 200 C (ze skórą pokrojona na 6-7 pasków)
Po 1 h wyciągam miąż do garnka na rozgrzaną oliwę z czosnkiem..
Dodaje bulionu warzywnego według uznania (zależy jaka gęstość)
Dodaje mleczko kokosowe, curry i imbir żeby uzyskać azjatycką wersje
Dodaje chili czerwone i jogurt gdy chce ostrą wersje 


Potrawy z Łososiem/ Piersią z kurczaka
Łososia robię na girllu elektrycznym ok 3-4 min
Kurczaka zazwyczaj kroje w kostkę i do woka na maśle klarowanym
Jeżeli jest cały to robię go na grillu elektrycznym

Warzywa do mięsa
Tutaj zależy
Gotuje na parze i polewam olejem lnianym
Smażę na odrobinie masła klarowanego i duszę z czosnkiem albo bulionetką do warzyw duszonych

5 komentarzy :

  1. Kurcze i dajesz radę zjeść zupę i drugie danie jednocześnie? Ja zwykle jadam 6,9,12,15,18-19 i jak np. zjem zupę o 12 to kurczaka zjadłabym z następnym posiłkiem ;-) A jogurt sam ci sie nie nudzi? Można do niego dodać garść orzechów, kilka śliwek czy coś ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie to wszystko wygląda i dieta i trening - super !
    Ja mam ciągle problemy z dietą - potrzebuję jakiegoś porządnego kopa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz bardzo dobry plan :).
    Jak ci się znudzi sam jogurt naturalny polecam do niego dodać 2-3 daktyle. Daktyle osłodzą jogurt, a dodatkowo są bardzo zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. alee fajowe pomysłynajadłospisjestem ciekawa tego soku z buraka. Bardzo lubie buraki będę musiała spróbować jak smakuje sokk:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem taka głodna i jak czytam Twoje menu to mi ślinka cieknie :D

    OdpowiedzUsuń