Dziś udało mi się przebiec najdłuższy dystans wciągu tych 35 min ,który wynosi 3,91 km
Jest to naprawdę super biorąc pod uwagę że wciąż jeszcze dużo chodzę.
Wezmę sobie wasze rady do serca od poniedziałku wejdę w treningi 40 min. Jak narazie samopoczucie jest wspaniałe. Zdarzają się kryzysy i walka z samym sobą ale ogólnie czuje się świetnie. Mam nadzieje że uda mi się wytrwać w moim wyzwaniu.
Poniżej moje cztery biegi (w tym pierwszy z dziś) , jak widać powolutku coś się rusza do przodu. Takie mikro postępy bardzo motywują do dalszej pracy .
gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuń