poniedziałek, 2 lutego 2015

Styczeń 2015 14 h 11 min , 22 treningi , 6527 kcal

Styczeń wypadł zadziwiająco dobrze. Byłam pewna obaw bo zima, bo chłodno , bo do końca roku jeszcze 11 miesięcy i wszystkie postanowienia można jakoś nadgonić. Jednak styczniowe lenistwo mnie nie dosięgło i nawet udało mi się osiągnąć całkiem porządny wynik w porównaniu do poprzenich miesięcy.
Duże pole zajmuje oczywiście bieganie (kolor zielony) oraz pływanie (kolor niebieski). Poziom całkiem optymalny.
Tutaj kalendarz aktywności. . Widoczna jest przerwa 21-25 ale to z powodu remontu w domu. Ruchu było aż nad to. Jak zwykle brakuje mi więcej biegania i jogi. Ciężko się oczywiście do tego zmusić. Jednak kiedy już się wykona zadowolenie jest ogromne :)

Powyżej kilometry które przebiegłam. Przypominam że celem na 2015 jest przebiegnięcie 600km. To oznacza średnio 50 km miesięcznie. Styczeń więc zakończyłam z wynikiem -10km ale na pewno się nadrobi :) Wynik 40 i tak jest bardzo ok w porównaniu do załamania w listopadzie i grudniu. Powoli będziemy się wspinać wyżej. Staram się sukcesywnie wydłużać czas który spędzam na bieganiu.


I na końcu kondycja czyli ile spaliłam kcal. Całkiem przyzwoity wynik. Chociaż celem jak zwykle jest 10000. Ciężko jednak to osiągnąć bez wycieczek rowerowych i górskich. Na szczęście już niedługo WIOSNA :) Przypominam że w kategorii SUM możecie zobaczyć inne podsumowania. \

Cały czas trzymam się moich złotych zasad :)  

1. DUŻO ZIELONEGO 
czyli zostać FIT królikiem
i 5 razy dziennie (przygotowuje lunch-boxy)

 

2. SŁODKIE 
musi tez być zdrowe :)
 3. Kiedy nie mam ochoty na zielone, miksuje je 
wtedy pije na raz :) 


4. Każdego dnia ćwiczę coś :) 
Nie ważne jak i gdzie sposobów jest mnóstwo 
YOGA 
 

HOME FITTNES 


 
 BIEGANIE



5. Podnoszę wydolność sokiem z buraka

6. STARAM SIĘ ROZWIJAĆ  :) 




4 komentarze :

  1. Twój styczeń wygląda pięknie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Codziennie coś... :) I dobrze, nie nudzisz się, ciało wciąż dostaje nowe impulsy. Masz MOC :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia piękne, trzeba codziennie robić coś dobrego dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te treningi wyglądają rewelacyjnie, Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń