poniedziałek, 17 listopada 2014

Moje długie powolne biegi

Kto czasem zagląda na mojego bloga widzi że zazwyczaj biegam ok. 3 km. Raz na miesiąc trafi się coś w przekroju 5 km ale to już duży wyczyn. Postanowiłam to zmienić. Mniej presji na bieg , mniej męczarni a za to przyjemność ! I wiecie co ? Działa. 

Nawet jeżeli przerywam na marsz, nawet jeżeli mogłam przebiec więc to idę. Zasada jest prosta jest mi źle to idę . Jest mi ok to biegnę i tak przez kolejne kilometry. Wydłużam czas treningu do 60 min bez względu na
moje samopoczucie. 
 

Oto moje cuda :)
Pierwszy dystans 6 z przodu

Piękna 5

Dzisiejsze 6 :) więcej niestety szłam bo kolano mnie bolało
Podsumowując moje strategie biegowe wciąż się zmianiają : 

1. Marszobiegi Kwiecień 2014- Czerwiec 2014
2. Biegi ciągłe bez przerw na marsz ale któtkie Lipiec - Sierpień 
3. Marszobiegi z Endomondo Wrzesień - Pazdziernik
4. Długie biegi / marszobiegi w zależności od samopoczucia 

Które uważacie za najlepsze :) ???

7 komentarzy :

  1. wow gratuluję dystansu. widać ogromny progres. ani się obejrzysz, a przebiegniesz półmaraton.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, ze spokojnie możesz robić krótsze biegi np. 3-5km + ćwiczenia na siłę biegową, przebieżki, albo podbiegi i jeden dzień w tyg poświęcić na długie wybieganie (czyli tyle ile fabryka dała). Ja tak robię, sporo biegaczy też i to daje efekty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rób tak jak się czujesz. Dobrze jest urozmaicić sobie bieganie. Trochę krótkich sprintów przeplatanych marszem. Długie wolne biegi, bieganie po lesie. Ważne, żeby nie było nudno:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmmm....myślę, że na gym etapie biegania najlepiej skupić się na samym bieganiu;) a nie na planach. Plany bardzo spinają a na początku chodzi bardziej o luz. Tzn z wlasnego przykladu wiem, ze ani sie obejrzysz kiedy bedziesz biegla dluzej i szybciej;) to samo przyjdzie. No rozciaganie zaraz po biegu to najlepszy sposob na odganianie kontuzji biegowych:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze to czuć siebie :). Nic się nie da przyspieszyć, poprostu słuchasz ciała i biegniesz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, chciałabym zacząć biegać - ale widocznie źle do tego podchodzę :( Przyjemność najważniejsza :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze, że do przodu!!! :)

    OdpowiedzUsuń