środa, 11 marca 2015

Zmiany

Niestety moi drodzy zawirowania w życiu osobistym doprowadziły do przerwania diety. Wypadło mi kilka służbowych wyjazdów a w dodatku miałam do podjęcia bardzo ważną  decyzję o zmianie pracy.  Trochę się tego nazbierało. Moja głowa była ciężka i pełna wątpliwości. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło . Decyzja podjęta i jest radość !!!!

Niestety stresy i bardzo rozregulowana sytuacja życiowa doprowadziły do  wzrostu wagi. Oczywiście zdawałam sobie z tego sprawę ale waga celująca we mnie numerem jakiego jeszcze nie widziałam po prostu mnie zszokowała. Szaleństwo deserowe niestety wraca :-)  Dopadł mnie rasowy efekt jo jo i to mnie FIT blogerke. Z wagi 64 wzrosło do 67 ! Ale nic dziwnego skoro się nałogowo wcina ciastka żeby zrobić sobie przyjemność w ciężkich chwilach :)
 
 
Najważniejsze jest że głowa jest już wolna :) od tego poniedziałku znowu pilnuje diety i już szykuje dla was nowego posta pełnego odkryć odnośnie diety którą zrobiłam .  Mam za sobą już dwa udane biegi i pływanko.  Waga już wróciła do normy !!  Jedno wam powiem : Nigdy nie róbcie tak dużych przerw !!!! To strasznie rozleniwia. 
 
 

1 komentarz :