Lepiej pozno niż wcale . Już spieszę z podsumowaniem lutego. Ten miesiąc nie zaliczam do bardzo udanych. Choroba mnie zupełnie rozłożyła i zabrała prawie 3 tygodnie tego krótkie miesiąca. Jeżeli chodzi o bieganie to bardzo słaby miesiąc. Najsłabszy w całym roku. Ale już nadrabiam. Za to bardzo dużo poćwiczyłam jogi i moje mięśnie są mi za to bardzo wdzięczne. Dopiero teraz widzę ogromne postępy. Dzięki codziennym próbą udało mi się stanąć na głowie.
CZas Trwania Treningów |
YOGA |
Ilość Treningów |
u mnie luty też był słaby.
OdpowiedzUsuńWażne że już ze zdrówkiem lepiej ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie w lutym też nie wygląda to ciekawie, marzec jest miesiącem wielkich zmian ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że Twoje osiągnięcia - bo tak trzeba to nazwać, wzbudzają podziw. Gratki!
OdpowiedzUsuńFajne treningi
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie się przedstawia twój kalendarz aktywności :). Brawo!
OdpowiedzUsuń