wtorek, 24 marca 2015

Dalej na diecie - schemat diety

Nie mam ostatnio wolnej chwili żeby zrelacjonować wam dokładnego przebiegu diety. Jednak dalej się jej trzymam. Ostatnio waga wskazuje 64 kg. Co może się wam wydawać dużo ale ja po prostu tyle wazę przy dosyć szczupłym wyglądzie. Po prostu ciężkie kości.

Stosuje sprawdzone menu które powtarzam każdego dnia :

1. Owsianka na mleku  ryżowym :
- pół szklanki płatków owsianych górskich
-pół szklanki mleka
-cynamon
-łyżeczka miodu
-jagody goi
-nasiona chia

2. Drugie śniadanie : owoc (ostatnio gruszka)
Jeżeli nie zdążę zjeść owsianki rano zabieram ją w pojemniczku do pracy i odgrzewam w kuchence mikrofalowej. Jest pysznie

3. Lunch : sałatka , zazwyczaj sałatka FIT MORE big size (sałata, awokado, rzodkiewka, ogórek, kiełki, Kawałki ryby z puszki, seler naciowy, papryka, pomidor)  z sosem który składa się pół na pół z cytryny i oleju lnianego,.

4. Owoc (jabłko albo banan)  albo sok

5. Koktajl (garść szpinaku, pół awokado, pół banan , jarmuż)

6. Zupa krem z grzanką (brokułowa, porowa, cukiniowa albo wielowarzywna)



 
Dodatkowo w każdy poniedziałek i środa idę na 0,5 h marszobiegi. Staram się robić je powoli żeby trenować w strefie tętna spalania tłuszczu.  We wtorek i czwartek pływam i staram się wprowadzać coraz więcej kraula . Wszystko doprawiam treningami jogi co w rezultacie pozwala mi gubić 0,5-1 kg na tydzień jeżeli nie szaleje w weekend. Efekty są widoczne bardzo szybko ale co ważniejsze czuje ogromny przypływ energii zwłaszcza po południu po mojej sałace. Podczas gdy wszyscy stają się ospali po schabowym ja tryskam powerem i o to chodzi w zdrowym trybie życia :)

środa, 11 marca 2015

Podsumowanie Luty 12h , 15 treningów , 3100 kcal

Lepiej pozno niż wcale . Już spieszę z podsumowaniem lutego. Ten miesiąc nie zaliczam do bardzo udanych. Choroba mnie zupełnie rozłożyła i zabrała prawie 3 tygodnie tego krótkie miesiąca. Jeżeli chodzi o bieganie to bardzo słaby miesiąc. Najsłabszy w całym roku. Ale już nadrabiam. Za to bardzo dużo poćwiczyłam jogi i moje mięśnie są mi za to bardzo wdzięczne. Dopiero teraz widzę ogromne postępy. Dzięki codziennym próbą udało mi się stanąć na głowie.

CZas Trwania Treningów

YOGA
Ilość Treningów

Zmiany

Niestety moi drodzy zawirowania w życiu osobistym doprowadziły do przerwania diety. Wypadło mi kilka służbowych wyjazdów a w dodatku miałam do podjęcia bardzo ważną  decyzję o zmianie pracy.  Trochę się tego nazbierało. Moja głowa była ciężka i pełna wątpliwości. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło . Decyzja podjęta i jest radość !!!!

Niestety stresy i bardzo rozregulowana sytuacja życiowa doprowadziły do  wzrostu wagi. Oczywiście zdawałam sobie z tego sprawę ale waga celująca we mnie numerem jakiego jeszcze nie widziałam po prostu mnie zszokowała. Szaleństwo deserowe niestety wraca :-)  Dopadł mnie rasowy efekt jo jo i to mnie FIT blogerke. Z wagi 64 wzrosło do 67 ! Ale nic dziwnego skoro się nałogowo wcina ciastka żeby zrobić sobie przyjemność w ciężkich chwilach :)
 
 
Najważniejsze jest że głowa jest już wolna :) od tego poniedziałku znowu pilnuje diety i już szykuje dla was nowego posta pełnego odkryć odnośnie diety którą zrobiłam .  Mam za sobą już dwa udane biegi i pływanko.  Waga już wróciła do normy !!  Jedno wam powiem : Nigdy nie róbcie tak dużych przerw !!!! To strasznie rozleniwia.