środa, 30 kwietnia 2014

Buty górskie test

Dziś odwiedziłam mój ulubiony sklep Decathlon w poszukiwaniu cenowych okazji . Pogoda coraz lepsza pora wybrać się w góry. Przed jutrzejszą wyprawą w góry opawskie postanowiłam zaopatrzyć się w wygodne buty.

Dziś chciałabym wam przedstawić dwa typy butów w których można wybrać się w każde góry :

1. Buty turystyczne niskie damskie Vermont L SALOMON 199 zł



Buty dosyć twarde . Nie wodoodporne. W takim razie jedynie na suche wyprawy. Producent zapewnia o amortyzacji jednak odczucie powierzchni było bardzo wyczuwalne.
Komfort chodzenia 3/6 (twardo)
Dodatkowo rozmiarówka jest zupełnie inna. Testowałam rozmiar 39 i 1/3 i palec cały czas obijał się o czubek buta. Normalnie noszę 39 . Zaletą jest waga 650 g  bardzo lekkie jak na górskie buty i dobrze dopasowane. Co prawda mierzyłam trochę za mały rozmiar ale gdyby spuchła mi noga mogłabym mieć problem w zmieszczeniu się w bucie.


2. Buty turystyczne niskie damskie Yokota Sport L Wtpf MERRELL 249 zł




Wodoodporne oraz antypoślizgowe. Świetna amortyzacja . But leży na nodze idealnie. Czułam się w nich miękko i swobodnie. Cholewka z zamszu i siateczki. Podszewka z zabezpieczeniem anty bakteryjnym Aegis Nylonowe wykończenie na podbiciu. Podeszwa z kauczuku.
Wadą jest trochę większa waga . Rozmiar testowany 39 leży jak ulał.
Mój faworyt i zostaje ze mną na dłużej !
Komfort : 5/6

Firma Merrell specializuje się w butach na wyprawy odpornych na wszystkie warunki atomosferyczne.  Linia Performance Outdoor  specializuje się w butach dobrej jakości .

Jutro je przetestuje w górach


wtorek, 29 kwietnia 2014

Bieganie no 7

Bieganie trening no. 7
Objawy i efekty z soboty  : nogi z ołowiu , zadyszka , ostatnie okrążenie bardzo ciężkie
Trasa zaliczona :  3,58  km
Prawdziwego biegu: 12 min (reszta szybki marsz)
Cały trening : 32:00 min
Schemat :
2 min biegu 2 min marszu x 7 razy

Dziś nie powinnam biegać ale koleżanka mnie namówiła. Podczas moich wysiłków nad marszobiegiem ona zrobiła 5 km w 32 min  ale przynajmniej mnie motywowała . Jedno kółko biegam a jedno kółko chodzę i tak w kółko :)
Oto miejsce moich tortur : 

Bieganie no 6 :) światło w tunelu

Bieganie trening no. 6
Objawy i efekty   : nogi już bardziej luźne ale po ok 1,30 min zadyszka :)
Trasa zaliczona : ok. 3,17 km
Prawdziwego biegu: 12 min (reszta przeplatany marsz)
Cały trening : 28 min
 
Trzeba się cieszyć z małych sukcesów. Tego na pewno się nauczyłam w związku z budowaniem formy od samego początku. Wczoraj pod koniec treningu biegałam ciągle przez 2,5 min. Co dla mnie jest dużym zaskoczeniem bo zazwyczaj po 2 min  kończę. To raz. Poza tym pierwsza minuta biegu przychodzi mi bardzo łatwo co jeszcze tydzień temu było ciężkie.  

Wiem że dla większości z was jest to dosyć dziwne. Bieganie jest dla większości ludzi bardzo naturalne:) Je wysportowana fanka fittnesu pod każdą postacią   mam z tym bieganiem problem  :)
Dlatego póki co skupię się tylko na rozwijaniu mojej siły biegowej. Tak na przekór
 
Budowanie kondycji poprzez marszobiegu jest bardzo skuteczne jednak wymaga systematyczności i konsekwencji w działaniu. Mój problem polega na tym, że ja nigdy nie biegałam, ani w szkole ani na podwórku w dzieciństwie. Wszystkie sporty jakie uprawiałam nie wymagały pracy w podwyższonym tętnie  . Przez kilka lat trenowałam akrobatykę a tam jedynie robiłam mostki i szpagaty. Muszę nauczyć płuca   pracy w innym przedziale tlenowym. Do marszobiegów dodam jazdę na rowerze i pływanie kraulem.

 

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Bieganie no 5

Bieganie trening no. 5
Objawy i efekty z soboty  : nogi z ołowiu ,
Trasa zaliczona : ok. 2,8 km
Prawdziwego biegu: 10 min (reszta marsz)
Cały trening : 30:16 min
sr prędkość 5,35 km/ h  jak antylopa :-) 

Tym razem wybrałam się w sobotni poranek na Yogę. Była to bardzo dynamiczna yoga które mocno rozgrzała i rozciągnęła moje ciało . I tak przeszłam przez wszystkie powitania słońca (5 razy każde A,B,C) wszystkie asany stojące (wojowniki, trójkąty) kończąc na świecach mostkach i staniu na głowie. Super !!

Później wstąpiłam na bieżnie. Ciało porządnie rozgrzane pracuje zupełnie inaczej. Biegło mi się bardziej lekko. Zadyszka była mniejsza niż zawsze.  Zrobiłam 8 serii (1 min  bieg 1 min marsz) i na koniec całe 2 min bieg ha


Moje TOP 10 - zdrowe przekąski

Kiedy mam ochotę na coś do jedzenia staram się wybierać coś co da mi jakieś dodatkowe korzyści a nie tylko puste kalorie. W myśl zasady moje ciało jest moją świątynią , możemy oddać mu cześć w następujący sposób : 
 
1. Jajka 
najzdrowiej : na miękko 
zalecana dawka - 2 dziennie 
kacl : 71
Duża białka i możliwości przyrządzenia.Wybierając jajka na śniadanie i kolacje mamy możliwość uniknięcia późniejszego podjadania. To wszystko dzięki wysokojakościowemu białku. Jem je na miękko na śniadania i na twardo na kolacje (na kanapkę) . Jedno jajko to ok. 71,5 kcal, z  których ok. 44,7 pochodzi z  tłuszczów, 25,2 z białek i 1,6 z węglowodanów. Najlżej trawione, najlepiej przyswajane są jajka gotowane na miękko i takie właśnie najbardziej lubię:)  Jajka gotowane powyżej 10 minut są już ciężej trawione przez nasz żołądek , a oprócz tego takie gotowanie powoduje starty witamin o (nawet o ok. 40%)

Więc jak jajo to na miękko i z umiarem bo jedno jajko to 211 mg cholesterolu.

2. Orzechy 
najzdrowiej : jako przekąska w ciągu dnia 
zalecana dawka : ok. garść dziennie 
kacl : garść : 188 (laskowych) 
Laskowe, migdały  i nerkowce mimo zawartych tłuszczów  bardzo zdrowe. Hamują apetyt i poprawiają nastrój poprzez zawartość serotoniny. Pozytywnie działają na sprawność umysłową   no i są pyszne. Kupuje je na wagę. Lepiej zjeść garstkę niż całą torebkę :)

3. Awokado 
najzdrowiej :jako masło do kanapek
zalecana dawka : pół dziennie 
kacl : 224 (całe awokado) Zawiera od groma zdrowych  tłuszczów jednonienasycone oraz omega-3 które są bardzo zdrowe dla naszego serducha. Dodatkowo działa na obniżanie ciśnienia krwi i zapobiega skokom cukru. Ma działanie przeciwzapalne i przeciw-starzeniowe.  Ulubiony przysmak najszybszego plemienia na świecie.  Jak Awokado to oczywiście guacamole czyli połączenie awokado z limonką, czosnkiem, chili i pomidorem. Z powodzeniem może zastąpić masło na kanapki. Smarując nim kanapkę zyskamy więcej niż z margaryny

4.  Masło orzechowe 
najzdrowiej :jako masło do kanapek
zalecana dawka : dwie łyżeczki dziennie
kacl : 70  (jedna łyżeczka) Uwielbiam. Najlepsze jest oczywiście to z orzechów nerkowca a nie z orzechów ziemnych.
Masło można również zrobić samemu. Trzeba tylko zblendować orzeszki ziemne (najlepiej prażone) i ewentualnie dodać swoje ulubione dodatki. Kromka razowego pieczywa cienko posmarowana nie dostarczy nam wcale dużo kacl.

Trochę naukowo :
Łyżeczka to 70 kalorii , niewiele błonnika, węglowodanów oraz białka, za to dużo tłuszczu – w 10 gramach jest prawie 7 gramów. Są to  w większości zdrowe tłuszcze roślinne, w tym nienasycone kwasy tłuszczowe, głównie kwasy omega-6 które są dla nas niezbędne. W maśle zawarte są również  witaminy oraz pierwiastki – witaminę E (to silny antyoksydant) i z grupy B, a także fosfor, potas, magnez, wapń, żelazo, mangan, cynk, miedź. Fistaszki zawierają sporo kwasu foliowego (witamina B9), są więc polecane kobietom w ciąży i wege

5. Granat
najzdrowiej :jako sok
zalecana dawka : 250 ml soku dziennie
kacl : 83 (jedna sztuka owocu) Boski owoc i bomba witaminowa . Więcej tutaj sok z granata

6. Owsianka
najzdrowiej : z mlekiem na śniadanie
zalecana dawka : 1 dziennie
kacl : 300-400 (na miskę owsianki z mlekiem) Ziarno owsa jest najbardziej bogate w białko. Razem z produktami mlecznymi dostarcza nam wszystkich potrzebnych aminokwasów. Zawiera dużo witaminy B6 (pamięć i koncentracja).

Dodatkowo dostarcza dużo magnezu i żelaza. Ma właściwości prebiotyczne czyli dobrze działa na trawienie i ma dużo błonnika. Udowodnione jest że codzienne spożywanie płatków owsianych zwiększa naszą wydolność i sprawność fizyczną (czy pomoże mi pobiec ? :)

7. Kakao
najzdrowiej: kakao dobrej jakości (nie szybkie rozpuszczalne) 
zalecana dawka : 1 szklanka dziennie 
kacl : 125 na szklankę

Dobrej jakości kakao doda organizmowi sporą dawkę wapnia, żelaza, cynku oraz magnezu. Skutecznie poprawia koncentrację, przydatne jest również w walce ze stresem.

Klasyczne i wysoko jakościowe kakao ma intensywny smak. Wystarczy płaska łyżeczka na szklankę mleka i już mamy smak. Szklanka mleka 1,5 proc. z łyżeczką klasycznego kakao  to 125  kalorii.

 Ta sama szklanka mleka z dodatkiem kakao szybkiego  to 150-180 kalorii bardziej pustych, bo pochodzących w dużej mierze z cukru ( będzie go ok 4 łyżeczek na szklankę).

 8. Gorzka czekolada
najzdrowiej: czekolada wysokiej jakości powyżej 70 %
zalecana dawka : 1 tabliczka na tydzień
kacl : 40-50 kacl na kostkę
Działa antynowotworowy. Dodatkowo zapobiega starzeniu się. Im bardziej gorzka czekolada tym ma więcej antyoksydantów. Kupujmy taką powyżej 70% a obniży nam cholesterol a nawet ochroni nas podczas opalania.

9.Serek wiejski 
najzdrowiej: sam lub z warzywami
zalecana dawka : 1 dziennie
kacl : 130 
Moje ulubione drugie śniadanie. Bogate w białko warto nim zastąpić słodkie jogurty i serki. 
Ma bardzo mało węglowodanów.  Brak konserwantów zagęstników oraz barwników.
Kupujcie ten całkowicie naturalny bez słodkich owoców z cukrem.
Można również z niego przygotować pasty z łososiem i ogórkiem pycha !

10.  Wasze propozycje :) i sprawdzone przekąski




piątek, 25 kwietnia 2014

Test gazet o bieganiu

Czas na przegląd kolorowej prasy 



1. Bieganie wydanie SHAPE 
cena : 11,99 zł
stron: 96
ocena : 4/6
plusy : ćwiczenia jak być lepszym biegaczem
           treningi dla każdego poziomu zawansowania
           porady jak kupić bieżnie
           porady odnośnie biegania na każdą porę roku
           poza tym dieta, motywacje i prawdziwe historie
           dla początkujących


2. Bieganie krok po kroku [przegląd sportowy]
cena : 19,90 zł
stron:122
ocena: 6/6
plusy : fachowe porady , historie najlepszych biegaczy
plany treningowe i bardzo poważnie potraktowany problem bezpieczeństwa
podczas biegu , kontuzje dużo o zdrowiu i o kobiecym bieganiu
i dopieraniu butów w sumie znajdziecie tam wszystko !!!
3. Bieganie
cena : 11 zł
stron:108
ocena: 3/6
plusy: świetny test butów i historie o fartleku w Keni
minusy : prasa dosyć specjalistyczna i nakierowana na różne dystanse
 nie dla początkujących 
4. Runners
cena : 11,99 zł
stron:98
ocena: 5/6
plusy: porady donośnie budowania prędkości
testy nowinek dla biegaczy , ciekawe felietony
czysta rozrywka na interesujący temat biegania
mistrzowskie treningi " Biegaj lepiej niż maszyna"
plus gotowa play lista z utworami na 21km biegu :) nie pozwalająca zwolnić
tempa

Bieganie no 4 ... wciąż boli

Bieganie trening no. 4
Objawy i efekty z dziś  : nogi z ołowiu, ale nie tak duża zadyszka jak na dworze :)
Trasa zaliczona : ok. 2,80 km
Prawdziwego biegu: 8 min (reszta marsz)

Dziś miałam biegać z samego rana przed pracą . Ale wczoraj trochę zasiedziałam się z koleżanką więc ranna pobudka zupełnie odpadła. Wybrałam się więc po pracy na siłownie żeby móc się "przebiec" przed zajęciami ze spiningiem. 

Udało mi się potruchtać na bieżni. Nie wiem czy pamiętacie ale zaczynając maszerowanie na bieżni nawet nie myślałam że będę mogła na niej truchtać. Kolejny etap za mną. Grunt to pokonywanie własnych słabości. Wybrałam bieżnię która pokazywała postęp mojego biegu na bieżni lekkoatletycznej. Więc dziś wreszcie się udało 

Poniżej podsumowanie treningu z bieżni. Wyniki nie są powalające ale to ciągle tylko marszobieg. Wykonałam 8 powtórzeń 1 min biegu i 1 min marsz. 


Później poszłam na spinning. Pracowity piątek. Ale za to wczoraj nie zrobiłam zupełnie nic :) 
Dodatkowo znalazłam sobie partnerkę do biegania. Moja koleżanka zdecydowała się mi towarzyszyć. Zawsze jest to motywacja żeby nie odpuszczać. 



czwartek, 24 kwietnia 2014

Wegańskie Chili Corn Corn - po biegu

Jestem w trakcie czytania świetnej książki Jedz i biegaj o życiu Scotta Jurka słynnego ulramaratończyka. W książce są również zawarte przepisy wegańskie które postanowiłam wypróbować.
 
Polecam przepis poniżej. Przygotujcie sobie naprawdę wielki garnek bo porcja starczy wam na kilka dni. Autor zaznacza w książce że Scott Jurek po skosztowaniu tego dania zmienił styl żywienia na wegański. Był tak zachwycony kompozycją smakową. Mój mąż mięsożerca również jest zachwycony
 
Narzędzia : duży garnek , deska do krojenia , nóż , łycha do mieszania
Składniki według książki (na czerwono moje modyfikacje)
2 łyżki  oliwy z oliwek
2 posiekane ząbki czosnku dałam 3
1 szklanka drobno posiekanej cebuli  nie dałam bo nie lubię :)
8-10 średnich, drobno pokrojonych pieczarek
½ szklanki drobno pokrojonej zielonej papryki
½ szklanki drobno pokrojonej czerwonej papryki
½ szklanki drobno pokrojonej marchewki
1 papryczka jalapeno – lub inna ostra – dałam 2 papryczki Tao Tao w słoiku
1 szklanka mrożonych ziaren kukurydzy - dałam 2 puszki
1 łyżeczka mielonego kminku
½ łyżeczki mielonej kolendry
2 łyżki chilli w proszku
2 łyżeczki soli morskiej, więcej do smaku
½ łyżeczki czarnego pieprzu
800g krojonych pomidorów z puszki czyli 2 puszki
450g przecieru pomidorowego dwa słoiki
450g odsączonej  fasoli z puszki 2 puszki
450g odsączonej czerwonej fasoli z puszki 2 puszki
450g odsączonej czarnej fasoli z puszki  dałam jedną puszkę czerwonej
2 ½ szklanki wody
½ szklanki bulguru   użyłam kaszy jaglaną
Ostry sos lub pieprz Cayenne (niekoniecznie)
¼ szklanki posiekanej świeżej kolendry, do przybrania 
 
 
1. Paprykę i pieczarki i marchewką podsmaż z czosnkiem i przyprawami  ok 12 min do miękkości
(wszystkie przyprawy z przepisu oprócz świeżej kolendry)
 
2. Dodaj fasole, kukurydze, przeciery i gotuj wszystko 30-40 min
 
3. Ugotuj kasze i wymieszaj ją z daniem na samym końcu
 
:) pycha !!!!!!
 
Zabieram to ze sobą na lunch do pracy i jem w domu. Co prawda ta potrawa kojarzy się raczej zimowo ale sprawdzi się również w chłodne wieczory. Dużo energii i białka. Później wrzucę wam zdjęcie.
 
 
 

Mój strój do biegania

Zgromadziłam strój do biegania :) Wycieczka do outletu Nike i Decathlonu zaowocowała :

1. Buty Nike Run Free
W energetycznym kolorze fuksji


Poprzednio biegałam w Reebokach easy tone. Są to buty dobre do fitnessu ale nie biegania. Chociaż miały świetną amortyzacje to przez platformy były trochę nie stabilne.
Póki co nie mogę powiedzieć wiele. Przeszłam w nich ok 10 km. Z pewnością dużo miększe niż moje Reeboki. Dodatkowo elastyczne. Wydaje mi się że bardziej do równych powierzchnii.

2. Spodnie Reebok Bootcut
Nie przepadam za leginsami a te spodnie zachowują ich właściwości ale dalej zachowują fason spodni. Dodatkowo dobrze się w nich wygląda . To już moje drugie spodnie tej marki i jestem zadawolona. Bardzo wytrzymałe.

3. Bluza z Decathlonu : mój numer 1
Świetny materiał, przyjemny kolor i przydatne kieszenie z przodu. Posiada kaptur i można zaczepić rękawy o kciuki. Dodatkowo kupiłam ją w promocji za 69,90 zł
4. Aplikacja Endomondo :)
i  wszystko jasne

środa, 23 kwietnia 2014

Koniec kryzysu

koniec kryzysu rzucania palenia
Było minęło. Po ponownym wróceniu do ćwiczeń nie odczuwam problemów z nałogiem. Dodatkowo po równo trzech moich biegowych treningach czuje się strasznie że moja płuca są aż tak zniszczone. W życiu nie zapale już papierosa !!! To na pewno mi w niczym nie pomoże. Dla przypomnienia niedowiarki którzy twierdzą że rzucanie palenia powoduje tycie
 
Średnia waga przy paleniu papierosów 2012(do września)  : 64 kg  
=> bez ćwiczeń
Średnia waga po rzuceniu palenia 2012-2013(wrzesień-maj) - 66-67 kg
=>bez aktywności fizycznej
Średnia waga po wróceniu do palenia 2013 (maj-październik) - 65 kg
=>bez aktywności bez diety
Waga wyjątkowa na ślub -  2013( Październik - grudzień) 59-60 kg
=>ścisła dieta
Waga porzuceniu palenia od stycznia 2014 do dziś - 61 kg
=> bez diety , z czekoladą i dużo aktywności
 
teraz wyglądam lepiej niż gdy paliłam :)

Bieganie boli.... no.3

Bieganie trening no. 3
Objawy i efekty z dziś  : nogi z ołowiu, zadyszka
Trasa zaliczona : ok. 3 km
Prawdziwego biegu: 10 min (reszta marsz)

Moi drodzy odkąd spróbowałam przebiec 2 min i dostałam zadyszki zawzięłam się że będę biegać. Innego by to zniechęciło ale mnie przeciwnie. Mi się nie uda ?

Dziś rano stał się cud . Wstałam o 05.50 (normalnie mam do pracy na 08.00 i wstaje o 07.15) co jest dla mnie nie lada wyczynem. Od zawsze obiecuje sobie że wstanę rano żeby  poćwiczyć Yogę ale nigdy mi się to nie udało. A bieganie mnie boli i strasznie mi nie wychodzi ..... i proszę wstałam rano żeby pobiegać.

Wykonałam standardowe sekwencje marszobiegu (2 min truchtu 2 min chodzenia x 6 razy) + 10 min chodu i 5 min rozciągania. Pies szczęśliwy że rana tyle zabawy. Taki trening zajmuje ok. 30 min i mam nadzieje że przyniesie pozytywne rezultaty.

 

Co do bieżni to wciąż się boję biec .....

Początkowo miałam wrażenie że skupie się na fittnesie i różnych zajęciach ogólno rozwojowych.
Jednak bieganie wypada dużo lepiej na tle innych zajęć które testowałam. Zwłaszcza bieganie w terenie pozwala na chwilę odpoczynku od całego świata. Jednak oprócz biegania istotne są ćwiczenia z cyklu core i jogi. Te zajęcia wpłyną pozytywnie na mieśnie grzbietu i całej sylwetki niezbędne przy bieganiu. Dodatkowo jako odpoczynek wprowadze basen który nie obciąża stawów a świetnie buduje wydolność oddechową.



 

wtorek, 22 kwietnia 2014

Jak spędziłam święta

Święta , święta i po świętach nikt już o nich nie pamięta. Ja swoje spędziłam aktywnie. Między jednym posiłkiem a drugim starałam się wpleść  aktywność fizyczną . Dużo łatwiej jest się zmobilizować gdy jest sie właścicielem szalonego labradora. Ale zacznijmy od początku :

Wielki Piątek
trening Biegowy no. 1
Szczęśliwie już urlop od pracy.  Z samego rano wzięłam psa i rozpoczęłam pierwszy poważny trening biegowy. Rozpoczęłam od marszobiegu.
10 min rozgrzewki - w moim wypadku szybki marsz
2 min - truchtania
2 min - marszu
Powtórzyłam tą sekwencję 6 razy i wróciłam szczęśliwa do domu.
Te 2 min uświadomiły mi że moja wydolność oddechowa jest zerowa i przygotowania do biegania muszę rozpocząć naprawdę od samego 0.

PASZTET z kaszy jaglanej
upiekłam również wegetariański pasztet żeby poczęstować rodziny :)
użyłam do jego przygotowania :
kaszy jaglanej(szklanka) , marchewki(0,5kg starte na tarce) , soczewicy(szklanka) kostki warzywnej   i wszystkich możliwych nasion (siemienia lnianego, sezamu, słonecznika, pestek dyni) .
W piecu ok. 60 min w temp. 190 C .
Rodzina była zachwycona :)  

Wielka Sobota
Tutaj już się działo. Po święceniu jajek wybrałam się z całą rodziną w góry. Według aplikacji na telefonie przeszłam 15 km . No i szczyt Kopy był nasz. Ten marsz po górach naprawdę dał mi porządny wycisk. Kiedy schodziłam w dół nie było żadnych przerw i nogi zaczynały mi już powoli doskwierać. Ale udało się . Tym którzy mają w zasięgu Biskupią Kope 889 n.p.m serdecznie polecam. Szlak jest bardzo przyjemny. Można go dodatkowo wydłużyć idąc szlakiem Wolfa
 
Niedziela Wielkanocna
Trening Biegowy no. 2
Z samego rana wybrałam się do parku nad Odrą w Opolu. Znalazłam wspaniałą ścieżkę zdrowia która posłużyła mi na kolejną rundę marszobiegów . Powtórzyłam trening z wielkiego piątku.
Powyżej możecie zobaczyć jak moje początki zarejestrowała aplikacja na telefonie. 
Następnie po obiedzie wybrałam się jeszcze raz do parku na wyspie bolko. Tym razem rowerem.

Powoli uzależniam się od aktywności fizycznej . Nawet w święta nie potrafię odpuścić :)




czwartek, 17 kwietnia 2014

Plemię Tarahumara - szybcy veganie

Uwielbiam czytać książki. A ponieważ coraz częściej skupiam się na tym żeby biegać łącze przyjemne z pożytecznym. Chciałabym się z wami podzielić lekturą, która zrobiła na mnie duże wrażenie czyli "Urodzeni biegacze". Książka opisuje styl życia i tajemnicę plemienia najlepszych biegaczy na świecie. Biegaczy którzy są weganami.

foto: sklep.napieraj.pl 

 Członkowie plemienia zamieszkują stan  Chihuahua w Meksyku. Bieganie jest ich stylem życia i  jedyną pasją . Poza tym są weganami co utwierdza mnie w przekonaniu, że do osiągania wyników w sporcie mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego nie są  potrzebne. Tarahumarowie byli wielokrotnie wykorzystywani przez ludzi bazujących na ich talencie. Sponsorzy którzy wystawiali ich w ultra maratonach płacili im kukurydzą a sami się wzbogacali. Kiedyś zostali zaproszeni na olimpiadę. Przegrali bieg na 42 km ponieważ nikt ich nie poinformował że będą biegli tylko 42 km. Dla nich dystans maratonu to rozgrzewka. Rozpędzają się po takim dystansie. Dlatego też członkowie plemion zaprzestali udziałów w zawodach.  Firmy odzieżowe chciały na wszelkie sposoby nakazać im reklamę swojego obuwia. Jednak oni biegają w .... sandałach zrobionych ze skóry według własnego projektu. 
www.goshenfilm.com

Niestraszny im brak amortyzacji. Oni są urodzeni do biegania. Nie wiem czy wiecie ale swojego czasu Nike wypuściło specjalnie zaprojektowane minimalistyczne obuwie. Pod spodem możecie zobaczyć przykład buta który został zaprojektowany tak aby jak najbardziej przypominał naturalny ruch stopy : 
Producenci zachwalają swój produkt pisząc iż w celu ich stworzenia przyglądali się życiu plemienia Tarahumara. 

Albo skrajnie i bardzo "blisko" podłoża:)


Jestem pod dużym wrażeniem historii plemienia i książki opowiadającej ich historię. Jest to dowód na to że każdy  może biegać i odnosić świetne rezultaty w tej dziedzinie.  Ludzie zostali stworzeni do biegania które niestety z rozwojem cywilizacji coraz bardziej zaniedbujemy.Oczywiście plemię opisane w tym poście jest pewnego rodzaju skrajnością. Średnio biegają po 100-200 km. Jednak pokazują nam, że bieganie jest naturalne  i nie wymaga od nas żadnych nakładów finansowych. No i oczywiście ludzie nie muszą jeść mięsa :) hehe ale to już taka  moja dygresja 

wtorek, 15 kwietnia 2014

Strój do ćwiczeń - Originals Brazil !!!

I znowu szybki post o modzie fitnesowej która zaczyna mieć dla mnie duże znaczenie
Żegnajcie wyciągnięte szare spodnie i podkoszulek bez wyrazu
Teraz możemy wyglądać absolutnie pięknie nawet podczas ćwiczen !
Odkąd kupiłam nowego shapa nie mogę przestać o niej myśleć. Ma ją na okładce Olga Bołądz w kolorze niebieskim. Mowa o wspaniałej bluzie adidasa
 
 
Od razu rzuciła mi się w oczy poprzez wyraziste wzory i niebieski kolor. Nowa kolekcja adidasa po tytułem Originals wprowadziła wspaniałe wzorzyste ubrania inspirowane Brazylią
Zastanawiam się na zakupem brazylijskich spodenek :)
jestem ciekawa waszych opinii
Czy nie są za bardzo pstrokate ???





LOOK na lato 2014 :)
 zdjęcia pochodzą ze strony adidas.pl

Waga się nie rusza

Oczywiście, że się nie rusza. Na pewno nie przytyłam więc nie ma podstaw żeby iść w górę , ale również nie zrzuciłam mięśni a wręcz je wyrabiam więc nie ma podstaw iść w dół. Moja waga od dłuższego czasu wynosi 61 kg. Podczas przygotować do swojego ślubu doszłam do rekordowej 58,5 kg. Jednak moje ciało  wygląda dużo lepiej z wagą 61 kg i po ćwiczeniach. Czyżby paradoks ? Nic z tych rzeczy  to czysta biologia. Dlatego nigdy nie przejmujcie się wagą. Nie ma nic gorszego niż wychudzona kobieta z obwisłą skórą i podkrążonymi oczami . Nie dajmy się nigdy zwariować i zamienić w suche kościotrupy.  Według mnie na schudnięcie nie ma innej rady jak sport. Możecie schudnąć na samej diecie ale ciało nie będzie wyglądało jak w katalogu. Podsumowując : 

1. Wybieraj diety które mają dobre opinie na całym świecie i przyniosą Ci dużo korzyści 
np. dieta śródziemnomorska 
nie eksperymentuj z dietami cud 
szkoda zdrowia 

2. Dużo się ruszaj
A przede wszystkim dopasuj rodzaj ćwiczeń do swojej osobowości. Postaraj się żeby ruch sprawiał ci przyjemność i satysfakcje. Stawiaj sobie coraz ambitniejsze cele. Czasami aktywność która wydaje się być ci daleka może okazać się stworzona dla Ciebie. Próbuj !!!
Poza tym zawsze wyznacz sobie cel długoterminowy tak jak w moim przypadku przebiegnięcie maratonu w Tokio. Ponieważ uwielbiam Japonię i zwiedziłam ją już wiele razy w wzdłuż i wszerz to właśnie ten maraton jest na mojej liście marzeń. Łączy on przyjemne z pożytecznym ponieważ kiedy to marzenie zrealizuje będe z siebie dumna i przy okazji w swoim ulubionym kraju ;) 

3. Pij Pij Pij 
wodę i zieloną herbatę
zawsze 1,5-2 l dziennie 
Obecnie jest wiele aplikacji na telefony komórkowe, które dadzą ci znać 
kiedy zbliża się czas kolejnego nawodnienia 
Na IPHONA polecam aplikacje WaterMinder. W świetny sposób pokazuje w ilu procentach jesteśmy Już nawodnieni.
4. Ulegajcie pokusą
Dokładnie tak. Jestem zwolennikiem teorii, że  lepiej ulegać pokusą niż sobie czegoś żałować.
Mocne trwanie w postanowieniu nie jedzenia słodyczy skończy się frustracją. I tym samym wpłynie negatywnie na całą naszą dietę. Jeżeli wyrobiliście już dobre nawyki żywieniowe ie ma potrzeby się katować na urodzinach odmawiając tortu :P Śniadanie najważniejszym posiłkiem dnia. Na śniadanie jedzcie dużo i zdrowo Potrzebny wam dobry zastrzyk energii

5.  Przestrzegajcie 5 posiłków dziennie

Wymaga to trochę przygotowań ale pozwala nam 
przyśpieszyć przemianę materii



poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Buty marzeń :-)

Oczywiście mam również marzenia o cudownych butach :)
oto one Nike fly lunar.  Wykonane z dużą precyzja i w bardzo energetycznych kolorach. 
Jak uda mi się kiedyś ukończyć maraton to sobie je sprawię hehe

Run Run Run ...... maybe not yet

Zaskakującym miejscem jest   siłownia. Miejsce gdzie razem z innymi ludźmi biegamy, ćwiczymy i się pocimy. Jednak dnia możecie pobiec po górach , przepłynąć jezioro nie oddalając daleko. Zauważyłam że siłownia ma tyle zwolenników co przeciwników. Niektórzy po prostu nie widzą sensu w ćwiczeniach na siłowni , wolą ruch na świeżym powietrzu. Ja  lubię siłownie. Nie ze względu na wyposażenie gdyż mogłabym je mieć również w domu ale dla atmosfery. Biegający obok mnie ludzie motywują mnie do dalszego rozwijania mojej kondycji. Zawsze znajdzie się ktoś kto biega szybciej lub dłużej.  Początkowo treścią bloga miały być porady odnośnie zdrowego żywienia i rzucania palenia. To właśnie pozbycie się nałogu tytoniowego odmieniło moje życie. Z biegiem czasu jednak zauważam, że coraz częściej myślę o blogu w kategorii jak wrócić do formy lub jak zacząć biegać. Jak  zauważyliście wciąż jeszcze fizycznie nie biegam, a maszeruje. Może to kwestia bieżni mechanicznej. Obawiam się , że nie uda mi się nadążyć za taśmą. Postaram się biegać na majówce. Wybieram się na jezioro i tam z łatwością będę mogła sobie biegać. Może to będzie przełomowy moment ????

Mój dzisiejszy trening :

1. Bieżnia 30 min program Hill z różną intensywnością - średnia prędkość 6,3 km/h
2. Wiosła 5 min i 3 km przepłynięte
3. Przywodzenie i odwodzenie ud - 3 serie po 15 powtórzeń
4. 10 min bieżnia program Hill
5. Po powrocie do domu spacer z psem 15 min

Dzisiejszy po treningowy posiłek :
1. Jajko na miękko (z wolnego wybiegu !! )
2. Dwie kromki (podpieczone w tosterze na grzanki) z rukolą , wędzonym łosiem i ogórkiem
3. Woda z cytryną
4. Jabłko

I najlepsze na świecie ćwiczenie na rozciągnięcie nóg po bieganiu :
zdjęcia z serwisu biegaj.pl



W góry

W sobotę rano wstałam wyjątkowo wcześnie (o ósmej rano) i wyruszałam z psem w góry. Mój wybór padł na Ślęże, która amatora takiego jak ja nie przyprawi o zawał serca. Wybrałam szlak żółty którym raźno weszłam na górę. Taki poranny trening naprawdę pozytywnie wpłynął na cały mój dzień.  Wysokość góry to  718 m.n.p.m (Himalaje to nie są ) . Na samej górze znajdziemy schronisko i kościół pod wezwaniem Nawiedzenia NMP z 1852 roku. Góra była obiektem kultu dla pierwszych plemion. Razem zrobiłam ok. 8 km. Oczywiście wcześniejsze treningi na bieżni pozwoliły mi wejść na górę bez zadyszki co bardzo poprawiło mi samopoczucie:-) Polecam tą trasę osobą z dziećmi i z osobami starszymi. W sam raz kiedy nie mamy ochoty na długą wyprawę ale chcemy trochę pospacerować.  W następnym tygodniu mam nadzieje spróbować trudniejszego szlaku. 

 
 
 

piątek, 11 kwietnia 2014

Czas pobiec ....

Wczoraj na siłowni zaliczyłam 50 min spaceru na bieżni czyli jeżeli chodzi o czas jest to mój rekord. Zazwyczaj przy podobnych parametrach moje tętno wynosiło ok. 140 .
Tym razem sensory ukazały 130.
Oznaczać to może dwie rzeczy:
1. Przerwa w sporcie może pomóc w osiągnięciu lepszych rezultatów
2. Moje ciało żeby się mocniej zmęczyć potrzebuje pobiec :)
W większość poradników przeczytacie że początkujący powinni przeplatać trucht marszem.
Ja natomiast tylko maszerowałam przez 2 miesiące. Chciałam zacząć od naprawdę podstawowych
ruchów żeby jak najlepiej się przygotować do biegania.
Poza tym dużo na tym schudłam
Teraz mam nadzieję zacząć etap przeplatania truchtu marszem.
 
Dziś postanowiłam wgrać nowe utwory do mojej playlisty i jeszcze raz zmierzyć się z bieżnią 
Tym razem mam nadzieję że zapomnę o strachu i równowadze i po prostu pobiegnę :)
Oto moje nowe pozycje :
1. Kate Perry Dark House
2. Linkin Park- Castle Glass
3. John Legend - All of Me
4. Enya Wild Child
5. David Guetta Sia - Titanium
6. A little Party never killed Nobody
7. Talk Dirty

czwartek, 10 kwietnia 2014

Znowu chce mi się palić !!!!!!!

Oto nadeszły krytyczne 3 miesiące ... niespodziewałam się ich Zawsze po 3 miesiącach nie palenia przychodzą wątpliwości.....wątpliwości, które mogą położyć cały  trud
 
Oto moje wątpliwości :
1. Wszyscy wychodzą na fajkę i mnie zostawiają samą
ooo tak jak miło byłoby postać z nimi i palić papierosa
a do tego jeszcze pośmiać się i odprężyć
samo stanie bez papierosa nie ma większego sensu.......
tak właśnie bywa gdy masz palących znajomych jak ja :)
 
2. W pracy omijają mnie najświeższe plotki
Zakładowa palarnia była dla mnie źródłem informacji
Zawsze wszystko wiedziałam pierwsza
Teraz......no cóż jestem trochę do tyłu
tak to jest jak nawet prezes firmy pali papierosy :)
 
3. Kocham czekoladę bardziej niż przed rzuceniem palenia
owszem to prawda
bardzo bardzo mocno ją pokochałam
bez komentarza :)
 
4. Fajnie byłoby palić ....po prostu
(niestety to napisałam )


I tak dochodzę do momentu krytycznego. Jest to dla mnie znak że dalej jestem w nałogu mimo, że nie palę. W żaden sposób nie ciągnie mnie żeby zapalić fizycznie....to tylko moja psychika tego bardzo bardzo chce. Moje powody  wydają się błahe. Rzeczywiście są błahe i to bardzo . Dla niepalącego mogą wydawać się absurdalne w porównaniu do tego co papierosy mogą mi przynieść w przyszłości (rak) jednak tak właśnie działa umysł palacza. Próbuje na wszystkie sposoby wmówić sobie, że jest nieszczęśliwy. Tylko czy to ciągle mój umysł ? Czy raczej moja uzależniona psychika ?
 
 Jaka widzicie wkładanie całej swojej energii w aktywność fizyczną pozwalało mi stłumić chęć palenia ale go nie pokonało. Przy najmniej jeszcze nie teraz.  Zwłaszcza że  miałam 1,5 tyg przerwy od ćwiczeń przez pracę. Jaki wniosek ? Dziś wpadam na siłownie i nie wyjdę z niej dopóki nie padnę i żegnaj czekolado !!!  Nie poddam się i nie zacznę palić ! Może wymienie znajomych na lepszy model hehe :P
trzymajcie kciuki !


środa, 9 kwietnia 2014

Bieganie od podstaw ........

Jak wiecie marzę o tym żeby biegać. Marzenie to na razie odległe zaczyna nabierać kształtów. 
Zazwyczaj gdy za coś się zabieram staram się dobrze do tematu przygotować. Do  biegania wybrałam dwie pozycje, które moim zdaniem zasługiwały na uwagę. 
1. Nowe wydanie specjalne SHAPE o bieganiu 
Kupuje SHapa od lat więc i tak bym kupiła :P
Na okładce widnieje żona naszego znanego piłkarza Lewandowskiego 
W piśmie znajdziemy wszytko od przygotowania się na maraton , modę i najnowsze modele butów. 
Moim zdaniem trochę za dużo reklam znanych firm odzieżowych ale merytorycznie jest ok.
Dobre dla początkujących mało wnoszące dla zaawansowanych :)
 
2. Książka Beaty Sadowskiej "I jak tu nie biegać" - lekka , prawdziwa i służąca dobrą radą. 
Dopiero zaczęłam lekturę. Jednak już teraz widzę, że nie jest to zwyczajny poradnik w stylu  jak biegać. To sposób na życie i podzielenie się ogromną pasją jaką Beata obdarzyła bieganie. 
Porusza wiele istotnych kwestii w zakresie biegania i nie tylko. Bardzo podoba mi się wzmianka o tym że biegać należy z psem gdyż jest bezpiecznie. Bardzo często zapominamy że zapuszczając się w piękne krajobrazy przyrody urozmaicamy sobie trasę biegową ale tym samym narażamy się na niebezpieczeństwo.
Lekko miło i przyjemnie
Idelna lektura dla ludzi którzy potrzebują motywacji :-)
POLECAM !!!



wtorek, 8 kwietnia 2014

Zumba !!! moje wrażenia

!! ZUMBA !!
Czas zajęć : 50 min
Częstotliwość zalecana – 2/tydzień
albo non stop :P
Spalamy : myślę że ok 400
Efekty : poprawa wyczucia rytmu
elastyczne ciało , poprawa kondycji 
uśmiech :)
Moja ocena[1-6] - daje 5


Nowe wyzwanie trzeba rozpocząć pozytywnie
dlatego  wybrałam ZUMBE

1. Co to jest Zumba


Biorąc udział w ćwiczeniach nawet  nie zdawałam sobię sprawy że ćwiczę. Żywiołowa prowadząca ubrana w bardzo kolorowy sposób rozatacza aurę wspaniałej zabawy. Dlatego Zumbę ćwiczę juz od 1,5 roku i na pewno nie przestanę.
Ekscytująca i mocna muzyka, połączenie wielu latynoskich rytmów, proste ale bardzo taneczne kroki i całkowicie innowacyjny format zajęć sprawiają, iż ZUMBA jest bombom energetyczną

2. Struktura zajęć – 50 min
Zajęcia trwają 50 min
Całe 50 min praktycznie tańczymy
Oczywiście na początku i końcu trochę łagodniej
Dodatkowo ostatnie utwory powinny wyprowadzić element rozciągania ciała
Podczas zajęć miałam mocną zadyszkę
Czasami kombinacja ruchów była szybka ale nigdy zbyt skomplikowana
do powtórzenia
3. Jak ćwiczyć ?
Ćwiczenia najlepiej wykonywać 2 razy w tygodniu. Dodatkowo jeżeli posiadacie konsole XBOX albo PS3 możecie kupić specialną grę i potańczyć również w wolnej chwili w domu. 
Znacznie ułatwia to pozniej tańczenie na zajęciach :)
wiem to po sobie
Na początku można "zgubić nogi" . Kroki są szybkie i zazwyczaj grupa już je zna. 
Absolutnie się tym nie przejmujcie ! Dobrze się bawcie   
4. Co przygotować :
Na początek : Wystarczą wygodne buty
i duża butelka wody mineralnej
Włosy wolne do potrząsania :)
 
Jeżeli wam się spodoba to pozniej można zakupić świetne ciuszki do tańczenia
 
 
 
5. Kto może uczestniczyć
Została zaprojektowana dla wszystkich, bez ograniczeń wiekowych, kondycyjnych
 Każdy może rozpocząć zabawę od pierwszych zajęć
6.  Co jest sukcesem zajęć

Wspaniała żywiołowa muzyka
Idealne lekarstwo na stres  



 7. Podsumowanie  i efekty
Zdecydowanie świetnie się tańczy kiedy mamy za sobą już kilka zajęć
albo przynajmniej trochę się roztańczyłyśmy
Dlatego polecam poćwiczyć z konsolą w domu u mnie zdało to świetnie
egzamin. Moja biodra zaczęły bardziej otwierać się na taniec i co najważniejsze regularny trening zumby pomoże Ci zabłysnąć  ruchami podczas imprez
Przy okazji poprawimy wydolność oddechową i zredukujemy celluits .
Dużo ruchów w ZUMBIE jest wykonywanych w półprzysiadzie i świetnie działa na pośladki !!
 
Polecam wszystkim !!!!!

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Czas na nowe wyzwanie

Niestety brakowało mi chwili żeby podzielić się z wami ćwiczeniami które można wykonać na szybko. A to dlatego, że tym razem brakowało mi również czasu na ich wykonanie :)  Plan był tak napięty, że  nie wystarczyło czasu na ćwiczenia. Od przeszło dwóch miesięcy ćwiczyłam regularnie a teraz jedna delegacja to wszystko zmieniła. Pamiętam jednak że nie można dać się złamać :) Mimo że rutyna została przerwana, ja muszę ją odbudować.

Jeżeli chodzi o samopoczucie ? 
Zdecydowanie inne. Bez ćwiczeń bardziej chętniej spędzałam czas na kanapie i moje  ciało strasznie się rozleniwiło. Czas wrócić do gry ;] 

Lato coraz bliżej dlatego rozpoczynam specjalny program treningowy , który przygotuje mnie na przyjście wiosny. Dalej muszę pracować nad brzuchem i ramionami. Są to dwa moje punkty, którym będę poświęcać najwięcej czasu. Program ten ułożyłam sama bo znam siebie i wiem, że nie mogłabym się stosować do diety wymyślonej przez kogoś innego 

 

Główne założenia Wyzwania: 2,5 miesiąca do lata
1. Ćwiczę codziennie (oprócz Niedzieli) 
2. Nie jem : słodyczy, białego pieczywa, białego makaronu, słonych przekąsek i dań których przygotowanie jest krótsze niż 2 min (dotyczy głównie fast foodu) 
3. Kiedy mam ochotę na słodkie - sięgam po owoce 
4. Wyszukuje ciekawych pomysłów na sałatki 
5. Dieta opiera się na jedzeniu śródziemnomorskim 
6. Pije dziennie 2 l płynów (woda lub zielona herbata)
7. Jem rybę/owoce morza 3-4 razy na tydzień 
8. Nie zjadam tabliczki czekolady na raz :) 
9. Bilansuje posiłki 

Postaram się składać wam dzienną relacje :)